Uzależnienie od zakupów nastolatków a kultura popularna

Przemysław Kaca

Samoocena oparta na posiadaniu rzeczy jest następstwem niewłaściwego wzorca, który stawia na rekompensowanie sobie wszelkich strat emocjonalnych dobrami materialnymi. Dzieci, szczególnie w wieku dorastania, są na to bardzo podatne.

Przemysław Kaca

Należy w tym miejscu zaznaczyć, że adolescenci bardzo często poszukują odpowiedzi na pytanie: „kim jestem?”, i to jest związane z wiekiem rozwojowym. Jest to również okres przepełniony stresem. „Jak go rozładowywać?” – zastanawia się osoba w wieku nastoletnim. Sprawdzić mogą się zakupy… należy jednak mieć świadomość, iż częste „ucieczki” w zakupy mogą skutkować uzależnieniem. Mechanizm budowania nałogu jest dokładnie taki sam jak w przypadku uzależnienia od alkoholu; związany jest z bagażem różnorakich problemów emocjonalnych.

Kultura popularna w życiu młodzieży i rola rodzica
Kultura popularna w połączeniu z mediami społecznościowymi oferuje nam przepych. W teledyskach idol pokazuje buty czy kurtki z limitowanych serii znanych marek. Presja mediów społecznościowych nasila się z każdym kolejnym kliknięciem. Spotykam młode osoby konsekwentnie oddające się swoim pasjom i realizujące swoje cele. Osoby upadające i potrafiące podnosić się po upadkach. Z drugiej strony widzę gros młodych osób prowadzonych na smyczy przez internetowych idoli i wierzących mediom społecznościowym. Osoby te nie podejmują wysiłku w dążeniu do bycia kimś oryginalnym, zapominają o swoich mocnych stronach. Bezcenne jest poznawanie naszych dzieci, ich zainteresowań kulturą popularną. Posłuchajmy z nastolatkiem „jego” muzyki czy wywiadu z youtuberem, zagrajmy z nim w grę, obejrzyjmy wspólnie streama. To bez wątpienia zbliży nas do nastolatka i poprawi z nim relację, a także otworzy oczy na – konsumpcję i uzależnienie od zakupów. Konsumpcja stała się nieodłączną częścią mainstreamowego hip-hopu. A ta staje się częścią życia naszych dzieci – tkwiących w sieci.

Uzależnieniu od zakupów sprzyja wszechobecność reklam w świecie wirtualnym. Media społecznościowe stawiają na pokazywanie produktów godnych kupienia, a przynależność nastolatków do grupy buduje się na podstawie atrybutów zewnętrznych. Warto zauważyć, że ryzyko uzależnienia od zakupów nie ma płci. Wśród chłopców można zauważyć trend kupowania obuwia i odzieży związanych z idolami sportowymi czy muzycznymi, zaś u dziewcząt dominują ubrania od projektantów, biżuteria czy kosmetyki. Zarówno w przypadku dzieci, jak i osób dorosłych – grupę budują atrybuty zewnętrzne.

Zatrzymajmy się. Drodzy rodzice, to my odgrywamy kluczową rolę. Po pierwsze, dajemy dzieciom pieniądze na ich „drobne” potrzeby. Po drugie, przekazujemy wartości
w procesie wychowania. Dziecko potrzebuje wzorca – jak w sposób właściwy obchodzić się z pieniędzmi. Czy zaspokajamy tę jego potrzebę? Warto rozmawiać o pochodzeniu i znaczeniu pieniędzy, ale również o ryzyku uzależnienia. Rozmowy dotyczące planowania wydatków i zarządzania budżetem – przed tym zadaniem stoją zarówno rodzice, jak i szkoła. Warto nauczyć młodych ludzi korzystania przez nie z bezpiecznych form płatności.
Należy również wyznaczać dzieciom limity finansowe, a także swoim postępowaniem pokazywać, co jest w życiu ważne. Dziecko od najmłodszych lat wymaga ciepła, uwagi i zainteresowania ze strony dorosłych. Ich pogoń za karierą i nadmiar obowiązków potrafią skutecznie to zniweczyć. Dochodzi wtedy do rekompensaty w formie prezentów lub pieniędzy – to nie jest dobra droga...

Współczesny obraz życia kreowany jest przez influencerów, youtuberów, raperów, aktorów i inne znane osobistości. Jest to obraz kreowany przez idoli nastolatków, którzy stają się dla nich wzorami, przez co mogą mieć zaniżoną samoocenę oraz problem z oceną swoich uczuć i potrzeb.

Prośba do nastolatka: zacznij od pokochania siebie! Przestań kopiować i ciągle porównywać się do osób znanych z internetu!


Statystyki CBOS
Dane z maja 2019 roku przedstawione w raporcie CBOS na temat uzależnień behawioralnych mówią, że drugą najliczniejszą grupą wśród uzależnionych od zakupów są osoby w wieku 15-17 lat! Jak widać, zagrożenie uzależnieniem od zakupów dotyka coraz młodsze osoby; mają problemy z kompulsywnym kupowaniem – w roku 2019 dotyczyło to 14,1% badanych, podczas gdy w 2015 roku odsetek ten wynosił 8,5. Z raportu wynika, że co siódmy nastolatek w wieku 15-17 lat ma problem z uzależnieniem od zakupów.
W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę, że kompulsywne kupowanie traktowane jest przez ludzi jako narzędzie do radzenia sobie z trudnymi emocjami. Czym uzależnienie od zakupów staje się dla nastolatków? To nie tylko zwykłe wchodzenie w konsumpcjonizm, ale przede wszystkim „kupowanie” pozycji w grupie rówieśniczej, tak znaczącej w ich rozwoju. To również „kupowanie” samooceny i dobrego samopoczucia.
I warto zdawać sobie sprawę, że uzależnienie od zakupów nie dotyczy tylko ludzi zamożnych, co pokazuje wspomniany raport CBOS: w każdej z grup zarobkowych jest podobny odsetek procentowy osób uzależnionych od kompulsywnych zakupów. Uczniowie znajdują się w grupie, która swoje zarobki określa jako „trudno powiedzieć” – jest to 38,6% wszystkich respondentów. Jedna trzecia osób uzależnionych od zakupów nie posiada własnych dochodów!

Wskazówki dla rodzica/opiekuna
Jakie czynniki powodują u młodzieży większe ryzyko zagrożenia uzależnieniem od zakupów?
• zaburzone relacje w rodzinie,
• powszechny dostęp do internetu,
• łatwość w dokonywaniu zakupów,
• potrzeba przynależności do grupy,
• brak poczucia własnej wartości,
• brak umiejętności radzenia sobie ze stresem.
Centra handlowe pełnią znaczącą rolę w rozwoju uzależnienia od zakupów nastolatków. Są to dla nich atrakcyjne miejsca, w których obok przestrzeni do kontaktów społecznych znajdują możliwość dokonywania zakupów. Taki sposób spędzania czasu wolnego wybiera wielu nastolatków.
Jednak można również zaobserwować inny trend – zakupy przez internet. Przestrzeń wirtualna coraz częściej traktowana jest jako miejsce do „spotkań” z rówieśnikami, a także sklep ze wszystkimi produktami w jednym miejscu. Co robisz, gdy twoje dziecko chce wydawać coraz więcej pieniędzy na zakupy, a w przypadku odmowy – wpada w furię? Jak zareagujesz na bezsenność dziecka?

A co powiesz na próby uzyskiwania środków finansowych od innych członków rodziny bądź pożyczanie od rówieśników? Bądźmy na bieżąco z tym, co robią nasze dzieci i jakie emocje nimi kierują. Jeśli dostrzegasz problem lub podejrzewasz wystąpienie uzależnienia od kompulsywnego kupowania – skorzystaj z pomocy psychoterapeuty uzależnień. Tu wymagana jest nasza zgoda, gdyż leczenie powinno objąć całą rodzinę, ponieważ powstała sytuacja, kiedy zakupy stały się dla dziecka formą  rozładowywania napięcia czy łagodzenia smutku. Kupując, dziecko daje upust swoim emocjom, przez co się od nich uzależnia.
Co nastolatkom mogą kompensować zakupy? Przede wszystkim brak stabilizacji i bezpieczeństwa w rodzinie, odrzucenie przez rodzica oraz niskie poczucie własnej wartości. Dzięki kompleksowej terapii – znajdziemy źródło i przyczynę uzależnienia. Terapia będzie skuteczna, gdy zidentyfikowana zostanie przyczyna nadmiernych zakupów.

Rodzice i opiekunowie, miejmy świadomość, że uzależnienie od zakupów w dużym stopniu dotyczy samotnych oraz emocjonalnie zaniedbanych dzieci! Trwamy w kryzysie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży już od kilku lat, a kryzys ten zatacza coraz większe koło. Mamy depresje, próby samobójcze, samookaleczenia młodych ludzi. Bagatelizowanie uzależnienia od zakupów i wyśmiewanie osób uzależnionych im nie pomaga. W dobie braku empatii otoczenia, uzależnienie od zakupów traktuje się w kategoriach bezmyślności, fanaberii czy sztucznie wymyślonego problemu.

Nasilona depresyjność w połączeniu z dużym konsumpcjonizmem – to niebezpieczne połączenie. Młodzi często wierzą, że bogate i wystawne życie to – „prawdziwe” życie. Dlatego „wciska się” im często niepotrzebne produkty i usługi, z których korzystają za pieniądze rodziców.

Posłuchajmy eksperta
Psycholog Katarzyna Kucewicz, która od wielu lat zajmuje się zjawiskiem uzależnienia od zakupów w naszym kraju, problem widzi w czasach, w jakich wychowywali się rodzice obecnych nastolatków. Ponadto dostrzega niewłaściwe wzorce wpajane dzieciom przez rodziców.

Rodzice obecnych nastolatków sami byli nastolatkami w latach 90. – zatem w czasach, w których nagle Polacy zaczęli mieć dostęp do wszelkich dóbr i mogli swobodniej niż dotąd zarabiać pieniądze. Ich rodzice zachłysnęli się możliwością zarabiania, a oni możliwością posiadania markowych rzeczy. W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że to samo przekazują swoim dzieciom; są skupieni na tym, by zarabiać, a dzieciom kupują rzeczy lub dają pieniądze w przekonaniu, że właśnie tego najbardziej pragną
– tłumaczy psycholog.
Ile znaczył status majątkowy w latach 90. ubiegłego wieku w Polsce? Bardzo dużo. Ogromna była przepaść między ubogimi a zamożnymi. „Mieć” wzięło górę nad „być” i to samo „mieć” znaczyło „być”. Współcześnie również jesteśmy świadkami (bądź uczestnikami) wyścigu po tzw. metkę. Przechwalanie się i porównywanie z innymi nadal funkcjonuje, co destrukcyjnie wpływa na relacje międzyludzkie.
Czy zjawisko uzależnienia od zakupów wśród nastolatków ulegnie zmniejszeniu? Według Katarzyny Kucewicz może to odbyć się w sposób naturalny: osoby, które nastolatkami były po 2000 roku, nie doświadczyły już takich deficytów, jak te osoby, które pamiętają PRL. Rodzice w wieku 35-40+ „odkupują” sobie dzieciństwo w czasach komuny. Mają swoje pieniądze i rekompensują braki, których doświadczali jako dzieci. To samo przekazują swoim potomnym.

Około 2000 roku zatarciu uległa dotychczasowa duża różnica między grupami: zamożnych i biedniejszych. Na rynku z każdym rokiem widzimy coraz większą dostępność artykułów odzieżowych, sprzętów elektronicznych czy zabawek. Na dodatek artykuły te stają się coraz tańsze, dzięki czemu zmniejszyły się deficyty ekonomiczne i kulturowe przekazywane dzieciom przez rodziców. A jak to wygląda w aspekcie emocjonalnym?

Co powiesz na wynagradzanie swojej nieobecności w życiu dziecka wysokim kieszonkowym, prezentami czy własną kartą kredytową? Czy tak łatane dziury będą fundamentem zdrowego podejścia dziecka do dóbr materialnych? Nie da się zastąpić żadnymi dobrami materialnymi braku rzeczywistej rozmowy oraz czasu i uwagi poświęcanych dziecku.

Rodzice nastolatków często kupują sobie „święty spokój”. Wiedzą, że za dwie stówy dziecko znajdzie sobie zajęcie. Pójdzie do galerii handlowej i przestanie „zawracać głowę”. Ignorują potrzeby dziecka, a ciągłe prośby o pieniądze zrzucają na wiek. Uznają, że tak musi być i koniec. Niestety, jak widać, ma to swoje konsekwencje – komentuje psycholog.

Budowanie swojej tożsamości na posiadanych przedmiotach sprawia, że człowiek nigdy nie poczuje się bezpiecznie, ale wyścigu po metkę, który pochłania wielu nastolatków, nie należy utożsamiać ani z ich próżnością, ani z pychą. Nie jest to ich wina, lecz negatywnych wzorców i braku wartości w rodzinnie.
Opieranie swojej samooceny na dobrach materialnych często wpajane jest przez rodziców od najmłodszych lat. To może wpędzić w wir uzależnienia od zakupów, który często występuje w parze z alienacją czy depresją.

Zakończenie
Groźnym nawykiem może się okazać utożsamianie zakupów z rozładowaniem napięcia, czyli tak zwana pętla nawyku: stres – zakupy – zadowolenie. Dla lepszego postrzegania w grupie, nastolatek jest gotowy wydać ostatnie oszczędności na markową odzież. Grupa często obliguje do nadążania za aktualnymi trendami. Problem pojawia się i rośnie, gdy fundamentem relacji stają się dobra materialne.
Dzisiaj część nastolatków zbyt mocno utożsamia się z przekazem mediów społecznościowych, szczególnie z tym, co oferuje Instagram. Obserwujemy duży pęd do posiadania gadżetów, najnowszych modeli smartfonów czy markowych ubrań. Należy dodać, że uzależnienie od zakupów często występuje w duecie z uzależnieniem od ekranu. Zjawisko to doskonale analizują marketerzy, których w dotarciu reklamy do właściwego odbiorcy wspierają algorytmy. W pułapki algorytmowe wpadają właśnie młodzi ludzie. Do tego dochodzi presja rówieśnicza w związku z koniecznością posiadania różnorakich przedmiotów i bycia na topie. W leczeniu uzależnienia od zakupów stosuje się psychoterapię poznawczo-behawioralną, ale również programy wsparcia dla osób uzależnionych. Bezcenne jest także wsparcie bliskich osób. W sytuacji gdy w parze z kompulsywnym kupowaniem występują zaburzenia lękowe bądź depresyjne, konieczne jest podjęcie kompleksowej terapii. Niejednokrotnie włącza się w ten proces farmakologię – leki przeciwdepresyjne i przeciwlękowe. Przetrzyjmy oczy i pomóżmy młodemu człowiekowi wyjść ze szponów uzależnienia behawioralnego. Nasze dzieci naprawdę nas potrzebują!

Bibliografia
https://culture.pl/pl/artykul/nosic-rap-wszyscy-chca-wygladac-jak-wszyscy (dostęp: 12.12.2022).
https://mamadu.pl/144433,zakupoholizm-wsrod-nastolatkow-jak-dzieci-uzalezniaja-sie-od-zakupow (dostęp: 12.12.2022).
Kleszczewska-Albińska A., Wybrane poznawczo – behawioralne modele uzależnień behawioralnych, Psychiatria i Psychologia Kliniczna 2022, 22 (1).

Artykuł pochodzi z numeru 1/357/2023 miesięcznika "Świat Problemów".